niedziela, 17 stycznia 2016

3. Wypad do knajpki

Wiesz co młoda, może wybierzemy się na piwo do knajpki- zaproponował Białach
Zgadzam się to nawet dobry pomysł. Muszę się trochę odstresować- rzekła Wysocka
To co zbieramy się i idziemy?- spytał Mikołaj
Z chęcią. Zamawiamy taksówkę czy idziemy pieszo?-zapytała tym razem Ola
Pieszo, świeżo powietrze dobrze nam zrobi-odpowiedział aspirant
30 MINUT PÓŹNIEJ
Posterunkowa Wysocka i Aspirant Białach byli już pod knajpką gdzie postanowili się odstresować od tych wszystkich wydarzeń. Po chwili policjanci zajęli stolik w lokalu i usiedli przy nim. Do pary z patrolu podeszła młoda wysoka kobieta ubrana w biało-czarną sukienkę była to kelnerka , która przyszła przyjąć od nich zamówienie.
Witam , co dla Państwa?- zapytała kelnerka
Poprosimy dwa duże piwa- odpowiedział z uśmiechem Mikołaj do młodej atrakcyjnej kelnerki
Dobrze to za kilka minut przyniosę- oznajmiła z uśmiechem Anita ( bo właśnie tak miała na imię pracownica knajpki ,, u Romana”)
Ola widząc jak Mikołaj patrzył się na atrakcyjną Anitę postanowiła odejść od stolika bez słowa kierując się w stronę łazienki, zostawiając samego dowódcę bez odpowiedzi na jej zachowanie.
3 MINUTY PÓŹNIEJ
Olka postanowiła wrócić do stolika przy którym siedziała ze swoim przyjacielem to co tam zobaczyła zwaliło ją z nóg , ujrzała Mikołaja trzymającego w swojej dłoni, dłoń młodej kelnerki z knajpki.
Młoda policjantka zabrała swoją torebkę , kurtkę i wybiegła cała zapłakana w stronę parku przez ,który zawsze chodziła. Mikołaj zapłacił za piwa , które wcześniej zamówili , postanowił wybiec za swoją koleżanką , ale nigdzie jej nie widział postanowił zamówić taksówkę i pojechać pod blok gdzie mieszkała posterunkowa. Po kwadransie znalazł się pod blokiem przyjaciółki , zapłacił za kurs i wyszedł z taksówki kierując się do drzwi wejściowych.
Po kilku sekundach aspirant znalazł się pod drzwiami koleżanki , ale ta nie otwierała nawet nie odbierała telefonów od przyjaciela. Zrezygnowany postanowił wrócić do swojej kawalerki, aby zrozumieć Oli zachowanie postanowił że następnego dnia pojedzie i porozmawia z Olą o sytuacji z poprzedniego dnia.

4 komentarze:

  1. Opowiadanie super. Ale Mikołaj zachował się jak ostatni dupek. Ale z drugiej strony skąd mógł wiedzieć że Ola go kocha?
    Pozdrawiam i życzę weny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Także pozdrawiam i również życzę weny. ;)

      Usuń
  2. Opowiadanie cudowne wolę( Ola i Jacek) ale będę czytać twoje opowiadania bardzo podoba mi się opowiadanie Mikołaj zachował się jak drań . Zapraszam do mnie . Pozdrawiam i życzę weny Ela .
    P. S Jesli masz ochotę przeczytać naciśnij moje imię i nazwisko .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no każdy woli co innego no ale cóż mam nadzieję, że polubisz Olę i Mikołaja ;)
      P.S No pewnie że będę czytała

      Usuń