wtorek, 8 marca 2016

7.Niespodziewane odwiedziny


Był to drugi dzień pobytu Olki w szpitalu po tym jak niespodziewanie zasłabła w czasie przerwy.

Ten dzień zaczął się dla młodej policjantki przyjemnie lekarz oznajmił posterunkowej że już kolejnego dnia będzie mogła opuścić budynek szpitala ponieważ , że nie ma żadnego powodu aby miała pozostawać pod kontrolą lekarzy. Tego dnia podczas przerwy odwiedził ją Mikołaj  z Emilką była bardzo zdziwiona kiedy w drzwiach od Sali na której leżała stała sierżant Drawska. Ola bardzo się ucieszyła z wizyty bo nudziło jej się samej.

Tego dnia jeszcze nie wiedziała że będzie miała niespodziewanych gości a dokładnie córki  Mikołaja, które bardzo lubiła. Dominika i Ania odwiedziły ją zaraz jak skończyły lekcje. Posiedziały 3 godziny i opuściły sale ale obiecali że ją odwiedzą nawet jak wróci do swojego mieszkania.

Pod wieczór z wizytą do swojej córki przyszedł komendant , który z nią nie rozmawiał od pory ich ostatniej kłótni.

Witaj córeczko-powiedział zatroskany ojciec

Cześć tato-powiedziała z ironią Ola

Córeczko proszę porozmawiajmy wiem nie potrzebnie na Ciebie krzyczałem , Mikołaj mi powiedział że was łączy przyjaźń a nie miłość- wytłumaczył komendant

Gdy ja Ci tłumaczyłam nie chciałeś mnie słuchać bo wiesz przecież wszystko lepiej-powiedziała zdenerwowana posterunkowa

Córciu zapomnijmy o tym , lepiej powiedz jak się czujesz- zmienił temat Wysocki

Dziękuję już lepiej jutro wychodzę i wracam od razu na patrol nie wyślesz mnie na urlop-powiedziała stanowczo córka komendanta

No dobrze niech Ci będzie ale masz dbać o siebie. Córeczko ja muszę jeszcze wrócić na komendę . Pa trzymaj się . Kocham Cię skarbie-powiedział z ulgą komendant że jego jedynej córci nic nie jest

 

 
Zapraszam do czytania i komentowania moich opowiadań , czekam na wszystkie opinie nawet na te negatywne. Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz