Był to drugi dzień pobytu Olki w szpitalu po tym jak
niespodziewanie zasłabła w czasie przerwy.
Ten dzień zaczął się dla młodej policjantki przyjemnie
lekarz oznajmił posterunkowej że już kolejnego dnia będzie mogła opuścić budynek
szpitala ponieważ , że nie ma żadnego powodu aby miała pozostawać pod kontrolą
lekarzy. Tego dnia podczas przerwy odwiedził ją Mikołaj z Emilką była bardzo zdziwiona kiedy w
drzwiach od Sali na której leżała stała sierżant Drawska. Ola bardzo się ucieszyła
z wizyty bo nudziło jej się samej.
Tego dnia jeszcze nie wiedziała że będzie miała
niespodziewanych gości a dokładnie córki
Mikołaja, które bardzo lubiła. Dominika i Ania odwiedziły ją zaraz jak
skończyły lekcje. Posiedziały 3 godziny i opuściły sale ale obiecali że ją
odwiedzą nawet jak wróci do swojego mieszkania.
Pod wieczór z wizytą do swojej córki przyszedł komendant ,
który z nią nie rozmawiał od pory ich ostatniej kłótni.
Witaj córeczko-powiedział zatroskany ojciec
Cześć tato-powiedziała z ironią Ola
Córeczko proszę porozmawiajmy wiem nie potrzebnie na Ciebie
krzyczałem , Mikołaj mi powiedział że was łączy przyjaźń a nie miłość-
wytłumaczył komendant
Gdy ja Ci tłumaczyłam nie chciałeś mnie słuchać bo wiesz
przecież wszystko lepiej-powiedziała zdenerwowana posterunkowa
Córciu zapomnijmy o tym , lepiej powiedz jak się czujesz-
zmienił temat Wysocki
Dziękuję już lepiej jutro wychodzę i wracam od razu na
patrol nie wyślesz mnie na urlop-powiedziała stanowczo córka komendanta
No dobrze niech Ci będzie ale masz dbać o siebie. Córeczko
ja muszę jeszcze wrócić na komendę . Pa trzymaj się . Kocham Cię
skarbie-powiedział z ulgą komendant że jego jedynej córci nic nie jest
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz