środa, 6 kwietnia 2016

12. Przepraszam muszę jechać.Niespodziewany gość


Siedzieli tak dłuższą chwilę ,dopóki telefon Mikołaja się odezwał dzwoniła do niego jedna z pociech, najstarsza córka Dominika.

Hallo ,cześć córeczko coś się stało?-spytał Białach

Cześć tato. Mam pytanie mógłbyś nam pomóc w pomalowaniu mieszkania-odpowiedziała Dominika

No pewnie. Za pół godziny będę-rzekła Mikołaj

Pa-odpowiedziała i się rozłączyła

Olka muszę jechać.-powiedział aspirant

No pewnie jedź-odpowiedziała smutna Wysocka

KILKA GODZIN PÓŹNIEJ

Ola siedziała w salonie oglądając film miała nadzieję , że Mikołaj się odezwie jeszcze do niej tego dnia, ale niestety się myliła .Po godzinie usłyszała dzwonek do swoich drzwi, wstała i poszła w kierunku drzwi wejściowych.

Spoglądając przez wizjer ujrzała swojego byłego chłopaka Damiana. Postanowiła wpuścić go do środka.

Hej. Co Cię do mnie sprowadza?-powiedziała Wysocka

No cześć. Pomyślałem, że Cię odwiedzę i porozmawiamy o PRZESZŁOŚCIIII-rzekł z naciskiem na słowo PRZESZŁOŚĆ

No pewnie wchodź-odpowiedziała ,wchodząc do środka ze swoim byłym chłopakiem

Napijesz się czegoś? Kawy , herbaty, wody, soku?-zapytała

Z chęcią , ale może wina jeśli masz na to ochotę-odpowiedział Marzec

Z przyjemnością, zaraz przyniosę-rzekła Ola

Po kilku sekundach była już powrotem , przynosząc czerwone schłodzone wino i dwa kieliszki.

To co słychać u Ciebie? Dawno się nie widzieliśmy- zadała pytanie młoda policjantka

Wszystko jest w porządku. Pamiętasz wypadek 5 lat temu kiedy zginęła Justyna?-spytał Damian

Pamiętam , wsiadła za kierownicę po pijaku-odpowiedziała posterunkowa

To twoja wina. Gdybyś jej wtedy nie spuściła z oka ona by teraz żyła- powiedział ze złością gość policjantki

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz