Po trzech dniach nowo upieczona mama wyszła ze szpitala ze
swoją malutką kruszynką Alicją.
Dziś po odprawie komendant zaprosił do domu rodzinnego Oli
patrol 06, Emilkę i Jacka a także Ole wraz z Mikołajem i jego pociechy. Dla Oli
ojciec miał niespodziankę podczas grilla , którego postanowił zrobić w
ogrodzie.
Godziny popołudniowe
Każdy zaczął przychodzić na niespodziewane przyjęcie w domu
rodzinnym posterunkowej.
O 18 przyszedł Mikołaj ze swoimi córkami i nowym członkiem
rodziny ze swoją wnuczką.
Po 25 minutach większość osób już była, niestety nasza Ola
się spóźniała co bardzo denerwowało Wysockiego.
Po godzinnym spóźnieniu zjawiła się młoda policjantka.
Ola: Cześć wszystkim, cześć tato.. Jest i nasza młoda mama
Komendant: Może wyjaśnisz nam czemu się spóźniłaś?
Ola: Tato nie rób cyrku, spóźniłam się tylko godzinę,
wielkie halo
Po kwadransie Dominika miała prośbę do Oli co ją bardzo
zdziwiło
Dominika: Ola, mam do Ciebie prośbę
Ola: No słucham co tam się urodziło
Dominika: Alicja się urodziła J
a tak na poważnie chciałabym abyś podała Ale do chrztu
Olka usłyszawszy ostatnie słowa córki partnera zachłysnęła
się piciem
Ola: Bardzo chętnie, ale jeszcze nigdy nie podawałam żadnego
dziecka
Dominika: Musi być w końcu ten pierwszy raz
Po ostatnich słowach Dominiki , ktoś zadzwonił do drzwi.
Ojciec Wysockiej odchodząc powiedział do córki,, niespodzianka dla mojej
córki’’.
Do ogrodu wrócił z byłym chłopakiem Olki, Emilem. Wysocki
chciał aby właśnie to Emil był jego zięciem.
Ola: Tato, co on tu robi?
Komendant: Ola uspokój się, spotkałem Emila spytał się co u
Ciebie więc pomyślałem , że przyjdzie na to spotkanie i porozmawiacie
Ola: O czym? Znowu chcesz zaczynać swoją gadkę, że to
materiał na dobrego zięcia i męża? To sobie daruj kocham Mikołaja i jego dzieci.
Kolejne słowa skierowała do swojego byłego chłopaka Emila.
Ola: A Ty co? Najpierw mnie biłeś, gdy byliśmy razem ,
udawałeś wielką miłość a teraz wracasz jak niby nic- oznajmiła
Wynoś się stąd zniknij z mojego życia
Posterunkowa zapłakana pobiegła do swojego pokoju, który
miała w domu rodzinnym.
Wysocki słysząc słowa córki wyrzucił jej byłego chłopaka,
policjantka wróciła po 45 minutach do ogrodu i spędziła z nimi całą wizytę do
końca , pomogła posprzątać po ,,przyjęciu-niespodziance’’ i wróciła do swojego
mieszkania. Była załamana, nie chciała aby każdy wiedział kim była dla swojego
byłego partnera. Przez całą wizytę u ojca po nie miłej niespodziance córki
Mikołaja próbowały poprawić jej humor, i im się udało ale nie za bardzo. Cały
czas miała przed oczami jak była bita przez Emila wtedy kiedy wypił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz